Jak przechowywać suknię ślubną?

Jak przechowywać suknię ślubną?

Jeżeli już powiedziałyście “tak” swojej sukni ślubnej, odebrałyście ją z salonu i czekacie na ten wymarzony dzień. A może jesteście już szczęśliwymi małżonkami i chcecie sprzedać swoją suknię, bądź przekazać ją kiedyś komuś bliskiemu? Niezależnie od etapu na jakim jesteście należy pamiętać o jej odpowiednim przechowywaniu.

Pierwsza kluczowa sprawa – w czym?

W czym należy przechowywać suknię ślubną? Otóż, NA PEWNO NIE W PLASTIKU. W kontakcie z delikatnym, białym materiałem emituje on substancje, powodujące żółknięcie tkaniny. Plastikowe pokrowce nie przepuszczają powietrza i sprzyja powstawaniu wilgoci, a następnie pleśni i brzydkiego zapachu. 

Odpowiedni dla naszej delikatnej sukni pokrowiec jest więc wykonany z grubego, ciemnego materiału, przepuszczającego powietrze. Jeżeli suknia będzie wisieć w szafie, możemy wykorzystać pokrowce z muślinu, czy mikrofibry. Dobrze sprawdzi się również niefarbowany papier. Pokrowiec powinien mieć większy rozmiar niż sama suknia, aby się nie pogniotła. W szafie też nie powinno być jej ciasno. Wisząca suknia może się naciągnąć, zwłaszcza, że zwykle gorsety są delikatne a spódnice nieco obszerne.  

Drugą opcją przechowywania naszej sukni ślubnej może być pudełko. Wyłożone odpowiednio najlepiej bawełnianym materiałem, szczególnie na zgięciach, aby zminimalizować zagniecenia. Jeśli zdecydujemy się na pudełko, a suknię zamierzamy przechowywać dłuższy czas, należy ją co jakiś czas wyjmować i zmieniać jej ułożenie w pudełku, po to, aby wszelkie powstałe zagniecenia nie utrwalały się. 

Druga kluczowa sprawa – gdzie.

Miejsce, w którym będziemy przechowywać naszą suknię, odgrywa bardzo ważną rolę. Przede wszystkim powinno być zacienione i suche. Może to być garderoba, szafa, podłoga pod łóżkiem. Z pewnością należy unikać strychu czy piwnicy, w których zazwyczaj panuje większa wilgotność powietrza.

O czym jeszcze należy pamiętać?

Suknię ślubną należy spakować oczywiście czystymi rękami, zabrudzenia, zwłaszcza tłuste są zmorą białych sukien. To samo tyczy się pokruszonego tuszu do rzęs, czy podkładu. 

Przed zapakowaniem sukni najlepiej oddać ją do pralni. Pozornie czysta suknia może nosić ślady potu, które z czasem mogą stać się żółtymi plamami. 

Odepnij od sukni wszystkie metalowe przedmioty – agrafki, broszki, inną biżuterię. Metal nie może zostać zapakowany z suknią! Może się utlenić i trwale zabrudzić delikatny materiał.

Wierzymy, że odpowiednio dbając o przedmioty, wydłużamy ich życie, to samo tyczy się ubrań. Warto zadbać zwłaszcza o, tak ważną, dla każdej kobiety, część garderoby, jak jej własna (najpiękniejsza) suknia ślubna. Można ją w przyszłości sprzedać lub powierzyć następnemu pokoleniu, dając jej nowe życie. Można też zostawić ją jako pamiątkę, by móc z sentymentem wracać do tych wyjątkowych chwil dnia ślubu. 

A Wy? Co zrobicie/ zrobiliście ze swoją suknią ślubną?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

+ 88 = 94