Historia wieczoru panieńskiego

Zwyczaj organizowania wieczorów panieńskich wywodzi się z tradycji ludowych. Pierwsze wzmianki pojawiają się dopiero w XVIII w. i dotyczą obszarów wiejskich. Były to spotkania wyłącznie kobiet stanu wolnego, na których wzajemnie rozplątywały warkocze, a następnie zaplatały je ponownie, w środek wplątując igły i szpilki. Kobiety śpiewały żałosne pieśni, żegnały się.
W czasach PRL-u już nie kontynuowano tej tradycji, ale przyjęcia panieńskie miały charakter kameralnego domowego spotkania. Huczne świętowanie panieńskiego trafiło do Polski z Anglii na początku lat 90. XX w.
Obecnie wiele wieczorów panieńskich jest wydarzeniem tematycznym. Jest to dobry moment, aby puścić wodze fantazji. Coraz częściej przyjaciółki organizują imprezę niespodziankę – gdzie przyszła pani młoda, nie wie gdzie się udaje i jakie atrakcje na nią czekają.

Wieczór panieński w przeszłości
W dawnych czasach wieczór panieński nazywany był rózgowinami lub wieczorem dziewiczym. Co ciekawe, na takiej imprezie mogły uczestniczyć jedynie dziewczyny, które są stanu wolnego. Zabawa odbywała się w przeddzień poprzedzający ślubu najczęściej w domu przyszłej Panny Młodej. Kobiety, podobnie jak obecnie urozmaicały sobie tą uroczystość różnymi zabawami i zajęciami. Śpiewy i tańce były nieodłącznym elementem zabawy. Panny piekły ciasta weselne, plotły wianki z polnych różnokolorowych kwiatów czy przyozdabiały rózgę weselną.
Rózga czyli gałąź iglastego drzewa była ozdobiona suszonymi jabłkami, orzechami czy bibułką. Symbolizowała ona męskość, a podczas wesela Pan Młody musiała ją wykupić od swojego starosty.
Najważniejszym elementem było pieczenie kołacza weselnego zwanego korowajem. Wypiekano go z mąki pszenicznej ozdobionego weselnymi figurkami. Kołacz mógł być wypiekany tylko raz w życiu i miał on symbolizować przyszły los młodej pary – wyrośnięty i zarumieniony symbolizował szczęśliwe i długie życie, natomiast popękany, czy z zakalcem zwiastował kłótnie pomiędzy Młodymi.
Korowaj otoczony był wiankiem symbolizującym czystość kobiety, pośrodku umieszczono gniazdo, oznaczające przyszłe potomstwo, natomiast aby Młodym dobrze się powodziło, umieszczano gałązki i kłosy po bokach wypieku.
Wieczór panieński obecnie wygląda nieco inaczej niż jego pierwowzór. Już nie śpiewa się żałosnych pieśni, i nie wplata się igieł w warkocz. Jest to, owszem, dalej pożegnanie, ale obecnie świętuje się je na wesoło. A Wy? Jakie macie plany na wieczór panieński? Jeśli szukacie inspiracji, serdecznie zapraszamy do kontaktu! Zorganizujemy coś niezapomnianego! 🙂